Niedoświadczeni...
Oj na każdym kroku, dzień w dzień okazuje się, że niedoświadczenie robi swoje czasem nie wiem do kogo mam sie zgłosić, kto podpowie...
Aż wstyd!
Na szczęście jesteście Wy, 
Tak sobie dzis myślę, za 2-3tyg. będziemy składać ten wnbiosek do starostwa o pozwolenie na bydowę, a nie mamy jeszcze załatwionej sprawy z oczyszczalnią/szambem, to pewnie też trzeba w starostwie im przekazac? Jakich oni dokumentów wymagają moze wiecie?
Gdzie ja mam to załatwić.? Rety rety to wszystko zaczyna mnie powoli przerażać 
pełni chęci do życia i zamiaru mieszkania we własnym domku skłoniły nas do zbudowania gniazdka na resztę życia. Nie lada wyzwanie , ale cóż... Damy radę! (tak się pocieszamy..)
Komentarze